niedziela, 8 lutego 2009

Wysiadka z Pucharu Polski

Nasi tenisiści stołowi 29 stycznia 2009 r., brali udział w rozgrywkach Pucharu Polski. Oto relacja nieocenionego w takich przypadkach Kacpra Zalesińskiego, który jako zawodnik uczestniczył w tych rozgrywkach a co przeżył to Państwu zgrabnie i z talentem opisał.

Na drugą rundę Pucharu Polski naszej drużynie przypadło wyjechać do Oriona I Bukowice, drużyny uplasowanej na drugim miejscu IV ligi grupy wrocławskiej. Do Pucharu Polski rozstawieni zostaliśmy na 17 pozycji, a drużyna z Bukowic na 16. Niewiele nas dzieli w hierarchii ligowej, więc mecz zapowiadał się niezwykle wyrównany. I owszem, emocji nie brakowało.
Dwa lata wcześniej górowska Pogoń dotarła do 4 rundy Pucharu Polski, a rok temu do 3 rundy, byliśmy jednak świadomi, że ciężko będzie powtórzyć ten wyczyn.
Do tegorocznych rozgrywek o Puchar Polski przystąpiliśmy w składzie: Michał Walencki, Wojciech Walencki, Kacper Zalesiński .
Tak więc zawitaliśmy do Bukowic, wioski, bardzo ładnej o dziwo. Mecz rozgrywany był w Zespole Szkół. Był to czas ferii zimowych i zapewne dlatego ogrzewanie było całkowicie wyłączone. Kolejna sala, na której trzęśliśmy się z zimna. Przykre.
Po krótkiej rozgrzewce pierwszy pojedynek rozgrywał Michał Walencki. Zmierzył on się z Mateuszem Badulą, czołowym zawodnikiem Orionu Bukowice. Mimo walki przegrał on swój mecz 0:3.
Następny pojedynek rozgrywał Wojtek Walencki z Krzysztofem Kotylem. Ci dwaj zawodnicy spotkali się już wcześniej na zawodach cyklu WTK, i wtedy lepszy okazał się Wojtek. Tak było i tym razem, po świetnej grze, choć chwilami niepewnej Wojtek wygrał 3:1.
Do trzeciego pojedynku singlowego przystąpił Kacper Zalesiński. Nie dał on szans Jędrzejowi Wołkowi wygrywając gładko 3:0.
Przy stanie 2:1 dla Pogoni rozgrywany był debel. Wojtek Walencki z Kacprem Zalesińskim stanęli na przeciwko Mateusza Baduli i Krzysztofa Kotyla. Mecz dostarczył wiele emocji i obfitował w wiele zwrotów akcji, więcej szczęścia mieli jednak zawodnicy Bukowic, którzy wygrali 3:2, w ostatnim secie 11:9.
Po deblu przyszedł czas na kolejne pojedynki singlowe.
Wojtek Walencki uległ Mateuszowi Baduli 1:3. Michał Walencki wygrał z wprowadzoną rezerwową zawodniczką Agatą Wołk 3:0.
Stan meczu - 3:3 i ostatni pojedynek miał przesądzić o losach spotkania.
Kacper Zalesiński przegrał 0:3 z wyraźnie lepszym Krzysztofem Kotylem i spotkanie zakończyło się wynikiem 3:4 dla Oriona Bukowice.
Cały mecz był ciekawy, nie brakowało emocji, można go było jednak wygrać. Tegoroczne rozgrywki Pucharu Polski skończyliśmy na drugiej rundzie i skupiamy się na rozgrywkach ligowych i utrzymaniu bardzo dobrzej drugiej pozycji, którą zajmujemy po rundzie jesiennej.
W najbliższą niedzielę czeka nas mecz z Ursusem Złotoryja, z którym wygrać musimy.

Brak komentarzy: